Wzrost gospodarczy nadal hamowany

W kwietniu produkcja przemysłowa odnotowała wzrost o 6 procent, co oznacza, że jest wyższa niż wskazuje wynik z roku poprzedniego za ten sam miesiąc. W miesięcznym porównaniu tego roku spadła ona jednak o 3,1 procent, co wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego GUS. Wzrostu odnotowały łącznie 26 z 34 branż, przy czym w branży włókienniczej (22,1%) i meblarskiej (18,4%) był najwyższy. Główne źródło wzrostu była konsumpcja prywatna. Przychód handlu detalicznego wzrósł w porównaniu rocznym o 5,5 procent.

Natomiast przy inwestycjach, a szczególnie przy inwestycjach publicznych, brak widocznych postępów, co ma swoje odzwierciedlenie w produkcji budownictwa. W rocznym porównaniu sektor budowlany (14,8%) po raz czwarty z rzędu odnotował straty. Przestój przy inwestycjach publicznych jest główną przyczyną regresji tempa wzrostu gospodarczego. W poprzednim kwartale wzrost gospodarczy wynosił 4,3 procent, w pierwszym kwartale bieżącego roku zaś już tylko 3 procent.

Poza tym międzynarodowa organizacja ekonomiczna OECD skorygowała swoją najnowszą prognozę dla rozwoju gospodarczego Polski, właśnie ze względu na przestój przy inwestycjach publicznych, która pierwotnie zawierała bardzo optymistyczne oczekiwania wobec wzrostu gospodarczego. Jeszcze na przełomie roku OECD prognozowała wzrost gospodarczy w bieżącym roku na 3,4 procent. OECD oczekuje w swojej najnowszej prognozie na ten rok wzrost gospodarczy o jedynie 3 procent. Natomiast narodowno-konserwatywny rząd PiS-u zakłada w swoich planach budżetowych 3,8-procentowy wzrost gospodarczy.

Źródło: „Wirtschafts-Markt Polen”, Wydanie 232